Wakacje z książką – Radka Franczak, Serce

Utarło się, że letnie wakacje z książką to leżenie na plaży/w hamaku/na łące z lekką lekturą, a więc kryminałem lub romansem. Nie ma oczywiście nic zdrożnego w tym, żeby w wakacje chcieć odpocząć również psychicznie i uciec w lekką, a wciągającą historię. Zgadzam się, że w czasie wolnym trzeba odpocząć. Jeśli nie mamy tego wystarczająco na co dzień, korzystajmy z natury, z towarzystwa bliskich nam osób i luksusów. Jednak wakacje to też czas rozwoju. Nawet jeśli tego nie zauważamy, to przecież obserwując przyrodę wokół nas czy po prostu rozmawiając z ludźmi wciąż bardzo dużo się uczymy. Kiedy już więc czytelniczo odpoczniemy przy kryminale lub romansidle, spędźmy wakacje z książką, która da nam coś więcej niż chwilę odprężenia.

„Serce” Radki Franczak (z zeszłoroczną nominacją do nagrody Nike) porusza trudne tematy, ale jednocześnie ma w sobie cechy, które kojarzą się z idealną wakacyjną lekturą. Choć od początku wiemy, że czeka nas spotkanie ze starością i umieraniem, to przez chwilę możemy dać się zwieść obrazkowi dwojga młodych Polaków, którzy wyruszają w podróż autostopem, licząc na to, że jej koszty pokryją wykonując po drodze drobne prace. Ten wyjazd jest dla głównej bohaterki początkiem zmian w jej życiu, które jednak pojawiają się w inny sposób, niż mogłaby się tego spodziewać.

Większość fabuły obejmuje czas, który Wika spędza pracując w domu Shirley i Robin – matki i córki, które są jak woda i ogień, co tylko utrudnia ich relację. Kobiety są dużo starsze od głównej bohaterki, a ich problemy nie przystają do jej wieku. Jednak obserwowanie ich codzienności, a także towarzyszenie Shirley w jej ostatnich dniach w jakiś przedziwny sposób splatają się z życiem osobistym Wiki. Sytuacje w domu nad Jeziorem Genewskim stają się katalizatorem myśli i emocji, które składają się na proces dojrzewania głównej bohaterki.

Poza motywem podróży jest w „Sercu” coś jeszcze, co sprawia, że powinniśmy je zabrać na wakacje z książką. To wyjątkowy sposób opowiadania historii, który jest nie tyle narracją, co zbiorem obrazów. Czytając tę książkę, miałam wrażenie, że Franczak wyobrażała sobie poszczególne sceny jak filmowane w różnych planach. Od ogólnego widoku przechodziła do zbliżenia na jakiś element wystroju, minę któregoś z bohaterów lub jego buty, a potem znów ukazywała pejzaż. Tak obrazowo wykreowany literacki świat dopełniły czarno-białe ilustracje.

Ten filmowy sposób pisania autorki, który nie zaskakuje, jako że jest ona autorką filmów dokumentalnych, to według mnie największy atut tej książki. Nawet jeśli bohaterowie są nieco zbyt wystylizowani, a przez to niezbyt realni, to sposób opisywania ich zachowań i otoczenia tę niedoskonałość rekompensuje. Obrazowy sposób pisania przenosi czytelnika w zakamarki domu nad Jeziorem Genewskim, a więc dzięki tej lekturze możemy z jednego miejsca odbyć kolejną wakacyjną podróż. Kto wie, czy nie stanie się ona podróżą, która tak jak u głównej bohaterki, prowadzić będzie przede wszystkim w głąb nas samych?

 

Powyższy tekst powstał w ramach najnowszej inicjatywy klubu książki Przeczytaj i podaj dalej, w którym polecamy ciekawe lektury na wakacje.

 

WAKACJE Z KSIĄŻKĄ - plakat.jpg

21 uwag do wpisu “Wakacje z książką – Radka Franczak, Serce

  1. Ksiazke te czytalam juz kilka miesiecy temu i byla swietnym punktem wyjscia do dyskusji w Klubie Ksiazki (spotkanie w realu:). W sumie nie jest taka ciezka, czyta sie dosc szybko. Ma jednak duzy plus: daje do myslenia.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ostatnio unikam takich lektur ze względu na to, że jako młoda mama jestem dość mocno zmęczona i ciężko mi się na nich skupić. Kiedyś jednak chętnie po takie książki sięgałam i z pewnością do tego wrócę. Będę mieć tę pozycję na uwadze. ::)

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz